AZS AGH - BBTS

W 7. kolejce I ligi mężczyzn nasi siatkarze ulegli drużynie AZS AGH Kraków 1:3.

AZS AGH Kraków - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:12, 19:25, 25:12, 25:23)
Skład BBTS: Macionczyk (1), Firszt (15), Buniak (3), Krikun (12), Suchacki (13), Oniszk oraz Marek (libero) Nowak (1), Adamczyk (4), Dorosz, Skotarek, Sawicki, Piotrowski (2).
MVP: Mateusz Błasiak

Już od pierwszych piłek meczu widać było świetną dyspozycję gospodarzy, którzy szybko wypracowali znaczną przewagę. Bielszczanie mieli wielkie problemy z przyjęciem zagrywki. Miejscowi nie zwalniali tempa gry, raz po raz racząc zawodników braci Gradowskich asami serwisowymi. BBTS nie był w stanie przeciwstawić się tak dobrze grającym przeciwnikom, którzy w premierowej odsłonie zdobyli 9 bezpośrednich punktów z zagrywki. W drugiej partii BBTS potrafił przełamać akademików, lepsza gra w przyjęciu pomogła podnieść skuteczność rozegrania i ataku. Gdy po doprowadzeniu do remisu w meczu wydawało się, że bielszczanie odnaleźli się w specyficznej hali AGH, powróciły demony z pierwszego seta. Błędy w przyjęciu oraz nieporozumienia na boisku powiększały przewagę krakowian, którzy bez problemów wypunktowali BBTS w takim samym stosunku małych punktów jak w pierwszej odsłonie. Obie drużyny przystąpiły do czwartego seta z chęcią jego wygrania. Dlatego już po kilkunastu wymianach bez czasu pozostał Paweł Gradowski a i Andrzej Kubacki raz poprosił o przerwę na żądanie. Krakowianie grający tego dnia bez kompleksów wyszli na trzypunktowe prowadzenie, ale bielszczanie nie spuszczali głów i zażarcie walczyli o każdą piłkę. Na boisku pojawił się wracający po kontuzji Tomasz Piotrowski, a na zagrywce świetnie radził sobie Bartłomiej Oniszk. Dzięki jego serwom BBTS zniwelował stratę i wyszedł nawet na prowadzenie (20:19), niestety w kolejnej akcji BBTS nie wykorzystał kontry a w polu serwisowym zameldował się kapitan AZS AGH - Mateusz Błasiak. Jego zagrywki ponownie zrobiły różnicę i ostatecznie to krakowianie zgarnęli trzy punkty.