Krikun:Po to tu jestem

Data publikacji: 2019-01-13, autor: Maciej Kaliciński

Po zwycięskim meczu w Tomaszowie Mazowieckim poprosiliśmy Olka Krikuna i Wojciecha Gradowskiego o kilka słów podsumowania tego widowiska.

 

Oleg Krikun, atakujący BBTS: Do meczu z Lechią podchodziłem podobnie jak do innych rywali. Nie patrzyłem na to, że nasi rywale zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Według mnie wygraliśmy ten mecz zespołowością, ale też koncentracją. W Tomaszowie Mazowieckim każdy z nas pokazał swój poziom, z czego bardzo się cieszymy. Tak musimy grać w każdym spotkaniu! Po to tu jestem by dawać BBTS-owi tyle punktów, po to działacze zaproponowali mi grę w Bielsku-Białej. Pierwsze miejsce w rankingu punktujących jest dla mnie jeszcze większą motywacją dla dalszej części sezonu.

Wojciech Gradowski, II trener BBTS: Przed meczem postanowiliśmy popracować nad koncentracją i motywacją zawodników. Tydzień temu trochę tego nam brakowało, ale w sobotę pokazaliśmy w Tomaszowie prawdziwie zespołową grę. Podczas meczu wszyscy byli skoncentrowani, w większości udało się zrealizować założenia taktyczne. Cieszymy się także z tego, że przeciwnik zagrał również dobry mecz, bardzo dobrze prezentował się w polu serwisowym, ale my świetnie na to reagowaliśmy dobrą grą w ataku, zarówno skrzydłowi, jak i środkowi dużo wnieśli w tym elemencie do naszej gry.
 

wykonanie: Strony internetowe Bielsko-Biała

Zdjęcie drużynowe
Wersja na bardzo duże ekrany / stacje robocze Wersja na duże ekrany / laptopy Wersja na tablety Wersja na smartfony