BBTS - LUK Lublin

Data publikacji: 2019-10-01, autor: Maciej Kaliciński

W trzeciej kolejce KRISPOL 1. Ligi mężczyzn bielszczanie ulegli przed własną publicznością beniaminkowi rozgrywek - drużynie LUK Politechniki Lublin.

 

BBTS Bielsko-Biała - LUK Politechnika Lublin 1:3 (23:25, 13:25, 25:21, 23:25)

MVP: Paweł Rusin
Skład BBTS:
Macionczyk (2), Żuk (15), Cedzyński (9), Frąc (13), Kapelus (6), Hunek (13) oraz Marek (libero) Dorosz, Oniszk (1), Makowski (1), Piotrowski.

 

Pierwszą partię spotkania lepiej zaczął zespół gości 4:1. Gospodarze jednak szybko doprowadzili do remisu 6:6. Bielszczanie na początku tego meczu nie wystrzegali się prostych błędów w polu serwisowym 8:8. Lublinian należało z kolei pochwalić za dobrą grę blokiem 12:11. Jednak chwilę później w boisko wstrzelił się Michał Żuk, który posłał na stronę rywali asa serwisowego i dał prowadzenie BBTS 14:13. Na środku siatki po stronie gospodarzy bardzo dobrze spisywał się Bartosz Cedzyński 15:13 i 17:15. Zawodnicy LUK Politechniki nie mieli zamiaru się poddać. Dzięki dobrej obronie w polu i kontratakowi doprowadzili do remisu 18:18. Końcówka seta była wyrównana 23:22. Podopieczni Macieja Kołodziejczyka naprawdę dobrze czytali grę rywali na siatce i ustawiali szczelny blok 23:23. Udało się im zatrzymać m.in. Mateusza Frąca. W ostatniej akcji tego seta to właśnie blok okazał się kluczem do wygranej. Na prawym skrzydle zatrzymali atak Siergieja Kapelusa 25:23.

Drużyna przyjezdnych poszła za ciosem i w drugim secie dość szybko objęła prowadzenie 5:3. Podopieczni Pawła Gradowskiego nie wystrzegali się w dalszym ciągu prostych błędów, a zawodnicy z Lublina naprawdę dobrze blokowali 9:7. Za grę w tym elemencie należało pochwalić Kamila Szaniawskiego. Do tego lublinianie dobrze bronili i wyprowadzali skuteczne kontrataki 13:7, w których ręki nie wstrzymywał Sławomir Stolc i Damian Wierzbicki 17:8. Punkty dla swojej drużyny zdobywał również Paweł Rusin 19:9. Gospodarze nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rywali 10:22. LUK Politechnika Lublin do końca utrzymała odpowiednią koncentrację i zwyciężyła bardzo pewnie 25:13. Tylko set dzielił gości od pierwszego zwycięstwa za trzy punkty w sezonie 2019/20.

Trzecia odsłona spotkania rozpoczęła się od równej gry punkt za punkt 3:3. Dobra skuteczność w ataku pozwoliła drużynie BBTS Bielsko-Biała pozwoliła objąć prowadzenie 6:3. Przyjazdni ani myśleli złożyć broni. Szybko zniewelował stratę do jednego oczka 7:8 po ataku Radosława Sterna. Chwilę później został zablokowany Kapelus 8:10. Do stanu 18:18 zespoły toczyły wyrównaną grę. Następnie incjatywę na boisku przejęli siatkarze BBTS 22:18. Wygraną pewnym atakiem ze środka przypieczętował Adrian Hunek 25:21.

Początek czwartej partii to kopia wcześniejszej. Drużyny grały punkt za punkt 5:5. Do połowy seta gra była w miarę wyrównana. Następnie kilkupunktową przewagę wypracowali lublinianie 17:15. Ręki w ataku nie wstrzymywał Rusin i Wierzbicki 20:17. Bielszczanie nie poddali się i w końcówce zniwelowali stratę do jednego oczka 19:20 i 23:24. Jednak ostatnie słowo należało do zawodników beniaminka, którzy wytrzymali nerwową końcówkę i rozstrzygnęli ją na swoją stronę 25:23.

(żrodło: krispol1liga.pl)

 

Relacja na naszym Facebook'u
 

wykonanie: Strony internetowe Bielsko-Biała

Zdjęcie drużynowe
Wersja na bardzo duże ekrany / stacje robocze Wersja na duże ekrany / laptopy Wersja na tablety Wersja na smartfony