BBTS - ZAKSA

Data publikacji: 2020-01-15, autor: Maciej Kaliciński

O godzinie 20.30 rozpoczęliśmy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski, w którym w hali pod Dębowcem podejmujemy drużynę ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

 

BBTS Bielsko-Biała - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (16:25, 12:25, 23:25)

MVP: Simone Parodi
Skład BBTS: Macionczyk (1), Kapelus (6), Cedzyński (2), Krikun (5), Żuk (3), Hunek (4) oraz Marek (libero) Frąc (3), Popik (1), Piotrowski, Makowski (7),Dorosz.

 

Mistrz Polski pierwszą partię spotkania rozpoczął w swoim optymalnie najsilniejszym składzie. W pierwszych akcjach dużo skuteczniejsi byli kędzierzynianie 5:1. Ręki w ataku nie zwalniał Simone Parodi oraz Arpad Baróti. W tej sytuacji szkoleniowiec BBTS poprosił o czas dla swoich podpiecznych. Gospodarze bowiem nie wystrzegali się prostych błędów 1:6. Zespół ZAKSY natomiast utrzymywał swój równy rytm gry 10:6. Na środku siatki nie do zatrzymania był Łukasz Wiśniewski 11:7. Bielszczanie nie mieli zamiaru tanio sprzedać skóry. Zaczęli dobrze bronić i wyprowadzać skuteczne kontrataki 10:12. W kontrze dobrze sobie radził Sergiej Kapelus oraz Michał Żuk 11:13. W połowie seta podopieczni Nikoli Grbicia ponownie zbudowali kilkupunktową przewagę 16:11. Goście do końca kontrolowali już sytuację na boisku, wygrywając pewnie 25:16. W ostatniej akcji premierowej odsłony meczu Adrian Hunek dotknął siatki.

Początek drugiego seta to kopia wcześniejszego. Grupa Azoty ZAKSA bardzo szybko narzuciła bielszczanom swoje warunki gry 8:3. Mistrzowie Polski nie wstrzymywali ręki w żadnym elemencie siatkarskiego rzemiosła 13:4. Siatkarze BBTS-u nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać rozpędzonych rywali 5:15. W tej sytuacji szkoleniowiec kędzierzynian zdecydował się na zmiany w składzie. Na boisku pojawił się m.in. Piotr Łukasik, Przemysław Stępień oraz Filip Grygiel 18:8. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla małym nakładem sił wygrała tę partię 25:12. W ostatniej akcji został zablokowany atak Bartosza Cedzyńskiego.

Trzecia odsłona ćwierćfinałowego mecz miała zgoła odmienny przebieg. W obu drużynach zaszły dość spore zmiany w wyjściowych szóstkach. Gospodarze dobrze czytali grę rywali i ustawiali szczelny blok 9:6 i 12:9. Do tego ręki w polu serwisowym nie zwalniał Kapelus. Kędzierzynianie szybko odrobili straty 15:15. Następnie wyszli na prowadzenie 18:16 i 21:18. W ataku bardzo dobrze spisywał się Grygiel. Siatkarze z Bielska-Białej walczyli do końca 22:22 i 23:23. Świetnie w ataku spisywał się Michał Makowski. Ostatecznie nerwową końcówkę na swoją stronę rozstrzygnęli kędzierzynianie 25:23 i to oni uzyskali awans do półfinału Pucharu Polski.

 

krispol1liga.pl

wykonanie: Strony internetowe Bielsko-Biała

Zdjęcie drużynowe
Wersja na bardzo duże ekrany / stacje robocze Wersja na duże ekrany / laptopy Wersja na tablety Wersja na smartfony