Vicentin: Był to trudny mecz
Wszyscy dajemy z siebie jak najwięcej, aby drużyna wygrywała - mówi Luciano Vicentin w krótkim wywiadzie dla naszej strony. Musimy zostawić wszystko na boisku i grać na wysokim poziomie, koncentrując się na naszym głównym celu, jakim jest awans do Plusligi - dodaje Argentyńczyk.
Jak oceniasz mecz z Gwardią Wrocław?
Luciano Vicentin: Prawda jest taka, że był to dla nas trudny mecz, ale cieszę się, że byliśmy w stanie go wygrać. Zawsze będę szczęśliwy, mogąc pomóc drużynie - niezależnie od tego, czy jestem na boisku, czy w kwadracie dla rezerwowych. Wszyscy dajemy z siebie jak najwięcej, aby drużyna wygrywała.
W następnej kolejce zagracie z Olimpią Sulęcin, co mógłbyś powiedzieć o tym spotkaniu.
Spodziewam się trudnego meczu, będziemy musieli być skoncentrowani od pierwszego do ostatniego punktu, aby móc grać w najlepszy sposób i wygrać ten mecz za pełną pulę.
Jesteś już w Polsce ponad pół roku, jak Ci się żyje w naszym kraju?
Polska wydaje mi się pięknym krajem, wcześniej nie wiedziałem o niej aż tak dużo, dopóki tu nie przyjechałem i nie mogłem jej zobaczyć osobiście. Krajobrazy Polski i Bielska-Białej to z pewnością to, co lubię najbardziej i mam nadzieję, że zostanę tu jeszcze przez wiele lat.
Wielkimi krokami zbliżają się play-offy, czego spodziewasz się po tej rywalizacji?
Myślę, że play-off to najtrudniejsza, ale i najprzyjemniejsza droga do spełnienia marzenia, jakie wszyscy mamy w BBTS. Musimy zostawić wszystko na boisku i grać na wysokim poziomie, koncentrując się na naszym głównym celu, jakim jest awans do Plusligi.
Masz wielu followersów na Instagramie, gdzie widać duże zainteresowanie Twoimi występami w BBTS.
Wiele osób mi bliskich - moi przyjaciele, rodzina, znajomi - śledzi grę BBTS-u. Nasze mecze obserwują argentyńskie media sportowe, które koncentrują się na siatkówce. Są świadomi naszych wyników i reklamują nasze mecze, co oczywiście bardzo mnie cieszy.