Tomasz Piotrowski: Dążymy do najwyższych celów
Paweł Lada: Tomasz, kilka zdań komentarza po dzisiejszym meczu?
Tomasz Piotrowski: Na pewno dziś nie zagraliśmy tak jak planowaliśmy, mecz był ciężki, przeciwnik stawił opór i cieszymy się z rezultatu, bo wygraliśmy 3:2 i już po drugim wygranym secie byliśmy pewni wejścia do półfinału Młodej Ligi, ale na tym nie poprzestaliśmy i wygraliśmy mecz.
Stawka dzisiejszego meczu była bardzo wysoka, emocji jednak było sporo.
Tak, stawialiśmy przed sezonem najwyższe cele i do tych celów będziemy nadal dążyć, dlatego mam nadzieję, że wygramy jeszcze w półfinale z ZAKSĄ.
Podczas całego meczu byliśmy świadkami sporego „falowania” wyniku.
Mieliśmy lekkie przestoje, popełnialiśmy dużo błędów własnych, nie szło nam w zagrywce, średnio zagraliśmy w przyjęciu, jak i w ataku; gubiliśmy się na boisku i to na pewno nie było to co potrafimy grać na co dzień i jak wyglądały mecze grupowe.
Jak wpłynęła na Waszą postawę obecność Klubu Kibica BBTS-u na dzisiejszym meczu?
Byliśmy naprawdę bardzo mile zaskoczeni, osobiście nie wiedzieliśmy, że ktoś będzie nam kibicować. Zazwyczaj trybuny były prawie puste a tutaj bardzo miłe zaskoczenie, dlatego chciałem bardzo podziękować w imieniu całej drużyny Klubowi Kibica i zapraszam na nasz następny mecz!
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia i dalszych sukcesów.
Dziękuję bardzo.