BBTS - Cerrad Czarni
Po emocjonującym meczu bielszczanie ulegli Cerradowi Czarnym Radom 1:3.
BBTS Bielsko-Biała - Cerrad Czarni Radom 1:3 (22:25, 22:25, 26:24, 26:28)
Skład BBTS: Macionczyk, Łukasik, Siek, Krikun, Janeczek, Cedzyński oraz Jaglarski (libero) Peacock, Bucki, Tarasow, Marek (libero), Gaca, Skowroński.
MVP: Kamil Kwasowski
Początek meczu był lepszy w wykonaniu gości, rozgrywający Czarnych, Dejan Vincić miał spory komfort gry. Podopieczni Roberta Prygla w polu serwisowym postawili na skróty, co szybko znalazło odzwierciedlenie na tablicy wyników. Bielszczanie odpowiadali seryjnymi zagrywkami Olega Krikuna, w decydujących akcjach seta to Czarni zachowali więcej zimej krwi.
Drugiego seta z większym animuszem rozpoczęli bielszczanie, skuteczne zbicia Piotra Łukasika pozwoliły wypracować przewagę. Goście nie zamierzali łatwo składać broni, dobrą zagrywką odrzucali bielszczan od siatki. Przyjezdni rozstrzygnęli na swoją korzyść kilka dłuższych akcji i po chwili odrobili straty. W końcówce na zagrywce dobrze spisywali się Wojciech Żaliński i Tomasz Fornal, dzięki czemu BBTS nie mógł wyprowadzić punktowych akcji. Seta zakończył atakiem na potrójnym bloku Kamil Kwasowski.
Po zmianie stron BBTS rzucił się do odrabiania strat, z kolei goście zaczęli popełniać błędy. W bielskiej drużynie dobrze funkcjonowały wszystkie elementy, bielszczanie punktowali rywali. Tym razem zawodnicy Pawła Gradowskiego nie wypuścili z rąk wygranej a seta zakończył Oleg Krikun asem serwisowym.
Początek czwartej odsłony należał do Czarnych, czteropunktową stratę BBTS odrobił przy zagrywkach Jarka Macionczyka kiedy to Wojciech Siek zatrzymał atak Tomasza Fornala. Bielszczanie obronili dwie piłki meczowe - przy stanie 23:24 asem ponownie popisał się Oleg Krikun. Goście wykorzystali jednak kolejną piłkę meczową, którą mieli w górze - po skosie zaatakował Kamil Kwasowski, który wybrany został MVP meczu.
