Gwardia - BBTS

Data publikacji: 2019-11-16, autor: Maciej Kaliciński

W dziesiątej kolejce KRISPOL 1.ligi mężczyzn nasi siatkarze stoczyli długi, pięcosetowy bój we Wrocławiu. Podopieczni Harrego Brokkinga pokonali KFC Gwardię Wrocław i odnieśli piąte zwycięstwo w lidze.

 

KFC Gwardia Wrocław - BBTS Bielsko-Biała 2:3 (22:25, 25:17, 26:24, 23:25, 11:15)
MVP: Bartosz Cedzyński
Skład BBTS: Macionczyk (2), Makowski (6), Hunek (15), Krikun (24), Kapelus (15), Cedzyński (11) - Marek (libero) Popik, Frąc (5), Żuk (6), Dorosz.

 

Już przebieg pierwszej partii wskazywał na to, że mecz będzie wyrównany. Choć bielscy skrzydłowi słabiej spisywali się w ataku to niemoc w tym elemencie była skutecznie rekompensowana przez niezwykle skuteczny blok. Zawodnicy BBTS w całym meczu zdobyli tym elementem 19 punktów, z czego aż osiem w pierwszym secie. W drugiej odsłonie lepiej zaprezentowali się gwardziści, którzy szybko wypracowali sporą przewagę, bielszczanie starali się gonić rywali, jednak podopieczni Krzysztofa Janczaka dowiezli prowadzenie do końca. Również w trzecim secie gospodarze kontynuowali swoją dobrą grę - skutecznymi zbiciami popisywał się atakujący Marcel Gromadowski (łącznie w meczu zdobył 30 punktów przy 51 próbach). W końcówce miejscowi prowadzili już 23-20, jednak w jedym ustawieniu stracili tę przewagę za sprawą skutecznych serwisów kapitana BBTS, Sergieja Kapelusa. BBTS miał nawet piłkę setową w górze, ostatecznie jednak to Gwardia wygrała kluczowe piłki i cieszyła się z prowadzenia w meczu 2:1. Wydawać by się mogło, że wrocławianie pójdą za ciosem - początek czwartej odsłony to znów kilka punktów przewagi miejscowych (9:5, 15:10, 17:13. Przy stanie 21:18 coś drgnęło w bielskim zespole, który od tego momentu zagrał na miarę swoich możliwości. Nasi siatkarze zyskiwali pewność z każdą kolejną akcją, doprowadzili do tie-breaka, którego zagrali jeszcze lepiej. W decydującym secie na 14 ataków skończyli 12 i po autowym zbiciu Łukasza Lubaczewskiego mogli cieszyć się z ważnego zwycięstwa. Byliśmy już w bardzo trudnej sytuacji, dlatego bardzo cieszymy się, że potrafiliśmy podnieść głowy i wygrać ten mecz - powiedział po meczu Bartosz Cedzyński, wybrany MVP spotkania.

 

Teraz przed bielską drużyną wyjazdowy mecz 2. rundy Pucharu Polski - już w środę zagrają w Lublinie z miejscową LUK Politechniką (18.00).

 

Relacja punktowa www.krispol1liga.pl

wykonanie: Strony internetowe Bielsko-Biała

Zdjęcie drużynowe
Wersja na bardzo duże ekrany / stacje robocze Wersja na duże ekrany / laptopy Wersja na tablety Wersja na smartfony