Bliżej do Pucharu

Data publikacji: 2019-12-10, autor: Maciej Kaliciński

W pierwszym finałowym meczu o Puchar KRISPOL 1. ligi bielszczanie pokonali po czterosetowym widowisku drużynę Lechii Tomaszów Mazowiecki. MVP spotkania wybrany został środkowy bielskiej drużyny, Adrian Hunek.

 

BBTS Bielsko-Biała - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:1 (25:22, 21:25, 25:16, 27:25)
MVP: Adrian Hunek

Składy:
BBTS:
Macionczyk (5), Makowski (14), Cedzyński (9), Krikun (22), Kapelus (5), Hunek (13)  oraz Marek (libero) Frąc (2), Popik, Żuk (5).
Lechia: Neroj (1), Błoński (17), Gutkowski (12), Janus (7), Miniak (6), Stabrawa (18) oraz Ogórek (libero) Kącki (1), Rawiak (1), Toma.

 

Obie ekipy przystąpiły do meczu z wielką wolą walki, już od pierwszych akcji stało się jasne, że widzów zgromadzonych w Hali pod Dębowcem czeka dobre widowisko. W premierowej odsłonie meczu bielszczanie nieznacznie przeważali prezentując skuteczną dyspozycję w ataku. Gorzej za to spisywali się w polu serwisowym, błędy w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła dały rywalom aż siedem punktów w tej części gry. W bielskich szeregach punktowymi zbiciami popisywali się Oleg Krikun i Michał Makowski. Po drugiej stronie siatki pierwsze skrzypce grali czterej zawodnicy z "bielską przeszłością". Doświadczony rozgrywający, Bartłomiej Neroj, który jeszcze kilka sezonów wcześniej występował w BBTS, umiejętnie kierował swoimi skrzydłowymi - Kamilem Gutkowskim, Pawłem Stabrawą i Michałem Błońskim, również eks-BBTSiakami. Ostatecznie jednak to bielszczanie w pełni wykorzystali swoje atuty, pokonując Lechię do 22. Początek drugiego seta należał z kolei do gości, którzy uzyskali kilka punktów przewagi a bielszczanie nie byli w stanie zniwelować tego dystansu. Po dwóch partiach na tablicy wyników pojawił się remis. W trzecim secie zawodnicy Harrego Brokkinga wrócili do swojej dobrej gry z pierwszej odsłony, dodatkowo stawiając szczelny i skuteczny blok - w tym elemencie tylko w tej partii na swoje konto bielszczanie dopisali pięć oczek. Wyraźnie wygrany set uśpił nieco miejscowych, którzy znów musieli gonić tomaszowian w czwartej części gry. Trener Harry Brokking desygnował na parkiet Michała Żuka, który zmienił Sergieja Kapelusa. Było to bardzo dobre posunięcie Holendra, Żuk był pewnym punktem w ataku i to po jego punktowej zagrywce ze zwycięstwa mogli się cieszyć bielszczanie, którzy pod wodzą Brokkinga zwyciężyli po raz 10 w jedenastu meczach.

 

Oba zespoły w weekend rozegrają mecze ligowe, rewanżowy mecz finału o Puchar KRISPOL 1. ligi odbędzie się w Tomaszowie Mazowieckim w czwartek 19 grudnia.

 

Relacja tekstowa na naszym Facebook'u.
 

wykonanie: Strony internetowe Bielsko-Biała

Zdjęcie drużynowe
Wersja na bardzo duże ekrany / stacje robocze Wersja na duże ekrany / laptopy Wersja na tablety Wersja na smartfony